Przygotowuje sie do HSGD znow. Tym razem nie zawalę, nie mam prawa. Szczuple cialo jest wazniejsze niż bycie najedzoną. Waga troche spadła, nie mam pojęcia jakim cudem. Jest około 75,5/75kg, mam nadzieję że w końcu będzie moje wymarzone 50kg. Poćwiczę dzisiaj jeszcze, spale kalorie i może w końcu schudne. Ostatnio widziałam dziewczynę która w miesiąc schudła z jakieś 10kg jak nic. Muszę brać z niej przykład. Trzymajcie się chudziutko. })i({
Kanapka z wędlina i pomidorem 300
Kanapka z sama nie wiem czym, kupiona w szkole 400
Zupa pomidorowa 250
Kanapka z polędwica 300
Nadal źle, matko...
1250/1200
10 kg w miesiąc? Na jakiej diecie była?
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej kupowałam kanapkę w szkole. Autentycznie nie polecam. Lepiej zrobić coś samemu na serio.
Trzymaj się i nie poddawaj ♥
#Lucky.
trzymam kciuki, nauczona doświadczeniem tym razem na pewno dasz radę, powodzenia ;*
OdpowiedzUsuń