czwartek, 17 marca 2016

17 marca 2016, źle

Planuję już nic nie jeść, haha. Dobry żart, żreć jak świnia i schudnąć.

Jeśli coś zjem to może być tylko - jajko na twardo/miękko, jabłko. Tylko to i nic więcej. Jem za dużo, nie potrzebuję tyle. Dobrze byłoby wrócić do 900kcal i zmniejszać jeszcze. Zobaczymy jak to będzie. Potrzebuję jakieś thinspiracji, muszę poćwiczyć. Zgubić choć jeden kilogram żeby znów zacząć. Na wadze (o 17:15, 17 marca) 77kg.


2 jabłka 150
pomidorowa 300
kanapka z jajkiem 300
kawałek mięsa wieprzowego 200
kanapka z wędliną 400

3 komentarze:

  1. I tak nie jest źle. ;) Pamiętaj aby robić to powoli a dobrze, bo potem wychodzą napady. W końcu się uda. :) Powodzenia. ;)
    ~ MM.
    http://another90sgirl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. hej. proponuje tak, wdech wydech. spacer, kubek czarnej kawy :) przestań myśleć o jedzeniu, a samo się zrobi ;)

    i jestem nowa. zapraszam do mnie: http://paculunek-cienia.blogspot.com/
    powodzenia w diecie!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie planuj! Działaj! Wtedy na pewno osiągniesz to, co chcesz :)

    OdpowiedzUsuń