U mnie nic ciekawego, ciągle jem za dużo. Byłam z mamą po trampki do szkoły, chciałam ją namówić na jakąś grę w Media, ale stwierdziła, że nie bo mi to do życia niepotrzebne.
chrupkie z wędliną 99
rosół 250
kefir 143
nerkowce ok 250
wafel ryżowy 37
779/800
Super blog a co do jedzenia zmieściłaś się w limicie i tak ładny bilans ;) trzymam kciuki 😘
OdpowiedzUsuńSuper blog a co do jedzenia zmieściłaś się w limicie i tak ładny bilans ;) trzymam kciuki 😘
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam Twoje bilanse i wcale nie są duże. Zresztą, tak jak napisała Motylek Any, mieścisz się w limicie, więc tym bardziej jest okej :). Szkoda, że Twoja mama nie zgodziła się na kupno gry, zawsze fajnie jest się oderwać od obowiązków i trochę pograć.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :)
E, ten bilans wcale nie jest za duży. ;) Nie masz co się martwić.
OdpowiedzUsuń