Nic ciekawego u mnie, jak zwykle. 100 brzuszków wczoraj i przedwczoraj 150. Zaczęłam już uczyć się matmy, dużo zostało, ale dam radę... Nie wiem czy powinnam się ważyć, na obecną chwile jest 76,5kg na zmiane z 78. Schowam wagę i zważę się dopiero za miesiąc, albo dwa tygodnie.
4 wafle ryżowo-zbożowe 76
zupa ogórkowa ok 210
grahamka z wędliną 263
kawałek brokuła 27
ryba 80
koktajl banan, kiwi, pomarańcza 187
843/1000
grahamka z wędliną 263
kawałek brokuła 27
ryba 80
koktajl banan, kiwi, pomarańcza 187
843/1000
dosyć dużo tych brzuszków, nim się obejrzysz a będziesz miała piękny, chudziutki brzuch :D
OdpowiedzUsuńśliczny bilans i jakościowo i kalorii też mało
Super sobie radzisz, oby tak dalej ♡
OdpowiedzUsuńNaprawdę podziwiam wytrwałości :) za każdym razem jak wchodzę do Ciebie to bilans masz "zaliczony", a to naprawdę motywuje. :>
Trzymam kciuki ♡
oby nigdy nie zabrakło ci motywacji, super ci idzie, gratki ;*
OdpowiedzUsuń