wtorek, 12 stycznia 2016

12 stycznia 2016

Rano w sklepie nie było chleba ziarnistego, i zostałam skazana na białe pieczywo. W szkole nieźle. Muszę dużo ćwiczyć. Jutro wycieczka do teatru, ale mamy 3 pierwsze lekcje.  Pokłóciłam się trochę z mamą o to, że kupuje słodycze, które jak mówi "mają mi osłodzić czas", a potem mówi żebym coś ze sobą zrobiła. (jak zawsze :P) Niedługo mam zamiar wybrać się po nową wagę, ale nie mam pojęcia gdzie mogę ją kupić. U mnie w mieście są małe szanse na to, że jakaś się znajdzie więc trzeba się będzie wybrać do jakiegoś większego sklepu. Nie wstawiam thinspiracji głównie ze względu na to, że moją główną thinspiracją jest moja koleżanka. Ma idealne nogi, płaski brzuch i wagę 47kg. Dlaczego ona... Hm. Znamy się od podstawówki, obie nie byłyśmy chude, ale ona schudła z 60kg w okresie dorastania co jest jak dla mnie wyczynem. Idealnie wystają jej obojczyki, kości biodrowe, nadgarstki i te nogi. Dla mnie ciało idealne do którego sama dążę. Zauważyłam też, że jestem bardziej zmęczona, nie wiem czy to przez gwałtowne zmniejszenie kalorii do bardziej normalnych, czy to przez powrót do szkoły.

-kefir 176
 - kajzerka z polędwicą i pomidorem 278
- rosół z makaronem 250
- 3 banany 250 (w ciągu całego dnia) 
- 2 średnie jabłka 180 (^)
- jogobella brzoskwiniowa 172

1310/1200

Jak jednego dnia jest taki piękny bilans, to następnego już jest tragiczny. Dzisiaj postaram się zrobić 200 brzuszków.

4 komentarze:

  1. bilans dobry :*
    kochanie, myślę, że jesz za mało. twój organizm potrzebuje więcej energii. sprawdź w necie swoje zapotrzebowanie kaloryczne na dzień i zmniejsz tą liczbę o 200. co tydzień zmniejszaj o 100. wtedy schudniesz. buziaki

    http://pro-ana-nie-jestem-glodna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ważne, że zmieściłaś się w limicie, wszystko gra.
    Na jaką sztukę idziesz?
    Super, że masz chodzącą thinspirację :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedziemy na ,,Skąpca" bo w 3 klasie ma się pojawić na teście gimnazjalnym i pani uznała, że nikt tego 2 raz nie przeczyta więc pojedziemy sobie to obejrzeć. :P

      Usuń
  3. Bilans jest dobry :) ustalaj sobie co tydzień produkt, który chcesz wyrzucić z diety, będzie łatwiej rezygnować pojedynczo z wybranych rzeczy niż ze wszystkich na raz :) poza tym możesz być zmęczona przez duuże ograniczenie kalorii ale ogrganizm się powoli przyzwyczai.

    Trzymaj się lekko :*

    OdpowiedzUsuń