sobota, 23 stycznia 2016

23 stycznia 2016

Dzisiaj bez bilansu. Wyszło strasznie chujowo. Przepraszam.

7 komentarzy:

  1. Tylko ta kanapka? Też tak chcę. Ja staram się jak najmniej jeść, ale różnie to wychodzi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętaj, że wszystko jest w Twojej głowie. Wstawaj i walcz dalej! Jak będziesz chciała pogadać, pisz śmiało.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie, to wszystko jest w twojej głowie. Czasem nie ma innej opcji, niż zmusić się do niejedzenia. Musisz być silna. Narzekanie- nie tędy droga.

    bjutifiut-lajf.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana nicnie jest na tyle straszne by się poddawać jesteś silną kobietą wstawaj i walcz!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie poddawaj się kochana! Wstawaj i walcz! Trzymam kciuki! Powodzenia ;) Trzymiej się cieplutko!

    http://fit-perfectik.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie poddawaj się kochana! Wstawaj i walcz! Trzymam kciuki! Powodzenia ;) Trzymiej się cieplutko!

    http://fit-perfectik.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej kochana, nie poddawaj się! Każda z nas wiele razy upadała, ale wierzę, że wkrótce będzie lepiej <3 a już niedługo osiągniesz upragnioną wagę ♥ z naszym wsparciem sięgniesz gwiazd :>

    a propos wsparcia, ja właśnie założyłam bloga: skip-the-dinner.blogspot.com i byłoby świetnie gdybyście wpadły <3

    i jeszcze raz - nie poddawaj się!

    OdpowiedzUsuń