Dzisiaj jeszcze pewnie poćwiczę, ale ogółem bilans jest dobry. Nigdy mi chyba taki mały nie wyszedł. A tak, dzisiaj zaczynam z 1100kcal. Zobaczymy czy wytrwam :P
2x kanapka wędlina, pomidor 192
2x kanapka wędlina, pomidor 192
pół torebki ryżu i 5 małych klopsików ok 500
cappucino bez cukru ok 80
kanapka z szynką i pomidorem 104
876/1100
cappucino bez cukru ok 80
kanapka z szynką i pomidorem 104
876/1100
faktycznie.malutki bilans
OdpowiedzUsuńtylko tego nie zawal, pamiętaj :)
OdpowiedzUsuńjak będziesz miała atak, to tu wróć i powoli przeczytaj te cyfry: 876. koniec, kropka. tak jest pięknie...już nic więcej. a jutro powtórzysz ten sukces :D
Ładniutki bilans, a do tego zdrowy :*
OdpowiedzUsuńSuper Ci idzie, coraz lepiej radzisz sobie z małymi porcjami, powodzenia! :*
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoje 1100! Oby było jak najmniej i żadnych wpadek :* UDA CI SIĘ!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję, bilans bardzo ładny. Trzymam kciuki, aby było coraz lepiej i żebyś wytrwała na 1100 kcal *:.
OdpowiedzUsuńi-am-fat-butterfly.blogspot.com
Trzymam za ciebie kciuki.
OdpowiedzUsuńPs- cholernie podoba mi się to motto: "Zawsze celuj w Księżyc. Nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami".
bjutifiut-lajf.blogspot.com
Gratulację , jestem z Ciebie dumna. Oby tak dalej motylku. Nie poddawaj się.
OdpowiedzUsuńGratulację , jestem z Ciebie dumna. Oby tak dalej motylku. Nie poddawaj się.
OdpowiedzUsuńpiękny bilAns! jeśli będziesz jadła właśnie w tych granicach, to raz dwa schudniesz :*
OdpowiedzUsuńhttp://pro-ana-nie-jestem-glodna.blogspot.com